Młoda para na nowej drodze życia

Tradycje, zwyczaje i przesądy ślubne

Szczęśliwi nowożeńcy

Polskie tradycje weselne mają długą i bogatą historię. Niezależnie od tego, czy planujecie uroczystość w stylu nowoczesnym czy retro, warto poznać garść najpopularniejszych ślubnych zwyczajów i przesądów. A nuż przypadną wam do gustu i dodadzą waszemu przyjęciu szczypty staroświeckiego uroku? Niektóre pary wykorzystują rodzinne lub regionalne tradycje, by dać wyraz swojej wyjątkowej tożsamości i przynależności kulturowej. Rzućcie okiem na nasze zestawienie zwyczajów, bez których nie może obyć się żadne tradycyjne polskie wesele i przekonajcie się sami!

Planowanie ślubu – szczęśliwe daty i miesiące

Pierwsze starcie ze zwyczajami i przesądami ślubnymi czeka was już na samym początku weselnej przygody, czyli… przy wyborze daty uroczystości! Właściwie do dziś nie wiadomo, dlaczego przyjęło się, że ślub w miesiącu z literą „r“ gwarantuje długie i szczęśliwe pożycie małżeńskie. Mimo to, wiele par wierzy, że to właśnie miesiące jak czerwiec, sierpień i wrzesień należą do najszczęśliwszych i tym właśnie kierują się przy wyborze daty swojego wielkiego dnia. Marzy wam się ukwiecony ślub w maju? Żaden problem! Przełamcie schemat i pokażcie, że prawdziwej miłości nie straszne są przesądy.

Pożegnanie wolności – wieczór panieński i kawalerski

Chociaż wieczory panieńskie i kawalerskie w swojej nowoczesnej odsłonie przywędrowały do nas z zachodu, to przyjęły się tak dobrze, że mało kto wyobraża sobie wymianę obrączek bez wcześniejszego, symbolicznego pożegnania stanu wolnego. Bo kto chciałby przegapić tak świetną okazję do niezapomnianej imprezy z paczką znajomych? Przy planowaniu wieczoru wszelkie chwyty są dozwolone. Dotychczas obowiązywały jedynie dwie zasady: organizację wydarzenia brali na swoje barki świadkowa i świadek, a narzeczeni spędzali ten czas na osobnych imprezach w odpowiednio męskim lub żeńskim gronie.

Obecnie wiele par idzie z duchem czasu i decyduje się na wspólne świętowanie. Coraz częściej odchodzi się też od tradycyjnego formatu wieczoru, czyli potańcówki w klubie lub prywatki. Najmodniejsze wieczory kawalerskie[1] to m.in. gra w paintball, próba rozwiązania zagadki w escape roomie lub weekend nad jeziorem. Narzeczone z przyjaciółkami często relaksują się w SPA, plotą wianki w lesie lub tańczą w rytm latynoskich przebojów na warsztatach zumby. Jeśli macie jakieś skryte wyobrażenia o waszym idealnym wieczorze, nie bójcie się napomknąć o nich mimochodem swoim świadkom. Bo jeśli nie teraz, to kiedy?

Wieczór kawalerski z kumplami na świeżym powietrzu

Polterabend, wykupiny, zwiady i inne przedślubne tradycje regionalne

Popularność wieczorów panieńskich i kawalerskich wcale nie oznacza, że dawne przedślubne tradycje odeszły w niepamięć. Wręcz przeciwnie – w wielu regionach Polski mają się w najlepsze! Do wciąż żywych zwyczajów należy „polterabend”, wywodzący się najpewniej z pogańskich tradycji germańskich. W dawnych czasach dźwięk tłuczonych naczyń miał odganiać złe duchy, a co za tym idzie, wróżyć młodej parze szczęście i pomyślność na nowej drodze życia. I tak, na Górnym Śląsku, Kaszubach, Kujawach i w Poznańskiem, w wigilię ślubu pod domem rodzinnym narzeczonej pojawiają się rodzina, znajomi i sąsiedzi. Następnie zebrani z hukiem rozbijają porcelanową zastawę, butelki, a nawet… umywalki. W zamian za życzenia szczęścia, młodzi częstują gości wódką i jedzeniem. Wiele regionalnych zwyczajów nawiązuje do tradycji płacenia wiana za pannę młodą, tak jak np. śląskie „wykupiny”, czasami nazywane też „wywodzinami”.

Podczas obrzędu pan młody przychodzi po narzeczoną do jej domu, pod którym czekają już weselnicy. Drzwi otwiera mu jednak świadkowa, żądając zapłaty za wejście. Zabawa polega na jak najdłuższym przedrzeźnianiu narzeczonego i wyciąganiu od niego kolejnych fantów – mogą być nimi pieniądze lub słodycze. Nie obywa się bez tradycyjnych wierszyków i przyśpiewek. Podobny cel mają podkarpackie „zwiady”, w których przedstawiciel pana młodego, najczęściej świadek lub ojciec, próbuje przekonać przyszłych teściów do zaakceptowania kandydata na męża, w komiczny i nieco przerysowany sposób wychwalając jego zalety.

Wskazówka

W południowo-wschodniej Polsce zachował się stary słowiański zwyczaj, nazywany „rozplecinami”. W dzień przed ślubem druhny zaplatają narzeczonej misterny warkocz, który jest następnie rozpleciony przez drużbę lub brata pana młodego jako symbol końca panieństwa.

Zanim staniecie na ślubnym kobiercu – błogosławieństwo rodziców

Wiele par nie wyobraża sobie ślubu bez błogosławieństwa rodziców. W dawnych czasach ten zwyczaj miał przede wszystkim charakter religijny oraz stanowił symboliczny moment złączenia dwóch rodzin. To, jak przebiega dziś, zależy tylko i wyłącznie od życzeń młodych i rodziców. Tradycyjnie obrządek ma miejsce tuż przed ślubem, w domu panny młodej. Narzeczeni klękają i proszą rodziców o pobłogosławienie ich związku. W wierzących rodzinach młodzi zostają następnie pokropieni wodą święconą i dostają do pocałowania krzyżyk. W wersji świeckiej rodzice składają im po prostu serdeczne życzenia i obiecują wsparcie na kolejne lata małżeństwa. Jedno jest pewne – niezależnie od wybranej formuły błogosławieństwo młodej pary to jedna z najbardziej wzruszających chwil w dniu ślubu.

Nowożeńcy zbierają monety po wyjściu z kościoła

Wyjście z kościoła lub urzędu

Kolejna ważna tradycja weselna wiąże się z momentem wyjścia świeżo upieczonych małżonków z kościoła lub urzędu stanu cywilnego. Przyjęło się, że goście czekają na nich już na zewnątrz, a w chwili, gdy młoda para stanie w drzwiach, obsypują ją kolorowym confetti, ryżem lub grosikami na szczęście. Romantycznym akcentem mogą też być wirujące w powietrzu płatki żywych kwiatów, np. róż lub tulipanów. Zwyczaj ten wywodzi się ze średniowiecza, kiedy w kierunku nowożeńców rzucano kilka garści zboża, symbolizujących przyszłą pomyślność i dostatek. Tę samą funkcję przejęły teraz monety, które młodzi powinny starannie wyzbierać, by zapewnić sobie finansowy dostatek na kolejne lata. Po wyjściu z kościoła zebrani składają życzenia i gratulacje, całując małżonków w policzki i nierzadko składając na ręce świadków pierwsze prezenty.

Sprawdź

Coraz częściej nowoczesne, młode pary nie życzą sobie rzucania ryżem, które może być postrzegane jako marnowanie jedzenia. Zamiast niego, do podkreślenia podniosłości momentu wykorzystuje się bańki mydlane lub kolorowe baloniki.

Po ślubie – powitanie chlebem i solą oraz pierwszy toast

Kolejny ważny punkt programu ma miejsce po przyjeździe nowożeńców do lokalu lub domu weselnego. Goście czekają na zewnątrz, by uroczyście powitać młodą parę. Rodzice trzymają tacę z chlebem, solą i dwoma kieliszkami wódki. Mama panny młodej często wita przybyłych słowami „Witamy was chlebem i solą, aby wam chleba i soli nigdy w życiu nie zabrakło”. Następnie młodzi częstują się kawałeczkiem chleba oprószonym solą i wypijają pierwszy toast, po czym z rozmachem rzucają za siebie kieliszki. Stłuczone szkoło ma przynosić szczęście i symbolizować nowy rozdział w życiu świeżo upieczonych małżonków.

Tradycyjne powitanie młodej pary chlebem, solą i wódką

Zwyczaje weselne podczas przyjęcia

Wszyscy goście dotarli szczęśliwie na miejsce, wznieśli pierwszy toast szampanem i skosztowali kilku wyśmienitych weselnych dań? Wobec tego czas zacząć beztroskie świętowanie! Tradycyjne polskie wesele trwa do białego rana. W tym czasie zadość musi stać się kilku najważniejszym zwyczajom, na które z wytęsknieniem czekają wszyscy zebrani. Niektóre z nich są zabawne, przy innych wielu gościom zakręci się łezka w oku. Bez wątpienia jednak wszystkie mają na celu uczczenie waszego szczęścia i sprawienie, byście poczuli się naprawdę wyjątkowo.

Zanim parkiet zapełni się gośćmi, przez chwile wszystkie spojrzenia będą skupione na was. Mowa oczywiście o pierwszym tańcu, podczas którego możecie poczuć się jak książę i księżniczka z bajki. Wiele par uczęszcza wcześniej na indywidualne lekcje dla nowożeńców, by olśnić zebranych eleganckim układem pełnym subtelnych figur i obrotów. A co, jeśli nie macie ochoty na taneczne akrobacje? Nic nie szkodzi – ten moment należy do was i powinien wyglądać tak, jak go sobie wymarzyliście.

Dalszy przebieg wieczoru w dużej mierze zależy od inwencji i temperamentu waszych gości. W większości polskich rodzin do obowiązkowych tradycji należą przyśpiewki weselne i zabawne wierszyki. Te w dużej mierze zależą od regionu. W uniwersalnym repertuarze weselników oprócz obowiązkowego „Sto lat” znajdą się również różnego rodzaju zawołania typu „Gorzko, gorzko”, skłaniające młodą parę do kolejnej wymiany czułości.

Jedną z najbardziej wzruszających polskich tradycji weselnych są podziękowania dla rodziców. Dawniej ten zwyczaj ograniczał się do wygłoszenia przez młodych toastu na ich cześć oraz zadedykowania im utworu, np. z czasów ich młodości. Dziś kreatywnym pomysłom nie ma końca i nowożeńcy często przygotowują np. prezentację multimedialną z pokazem zdjęć z domowego archiwum. Podziękowaniom za trud wychowania i opiekę nierzadko towarzyszy uroczyste wręczenie rodzicom prezentu.

Krótko po północy na salę wjeżdża pięknie udekorowany tort weselny. Nie każdy wie, że również ten moment uroczystości posiada wieloletnią tradycję i ogromne symboliczne znaczenie. W pośredni sposób nawiązuje bowiem do staropolskiego słodkiego kołacza, symbolizującego pomyślność i dostatek. W dawnych czasach małżonkowie mieli za zadanie obdzielić nim jak największą liczbę gości, w myśl zasady „darowane dobro wraca wielokrotnie”. I dziś nie bez znaczenia jest to, że krojenie tortu to pierwsza czynność, wykonywana wspólnie przez świeżo upieczonych małżonków. Przesąd głosi, że ten, kto trzyma rękę na dłoni partnera, będzie miał więcej do powiedzenia w całym przyszłym związku.

Świeżo upieczeni małżonkowie kroją tort weselny

Najważniejszy słowiański zwyczaj - oczepiny

Symboliczny rytuał zamiany panny w mężatkę to jedna z najstarszych, polskich tradycji weselnych. Jej korzenie sięgają słowiańskich wierzeń ludowych. W czasach naszych prababek, oczepiny wiązały się ze zdjęciem wianka, podcięciem włosów i założeniem płóciennego czepca, symbolizującego stan małżeński.

Na szczęście współcześnie obywa się bez tak drastycznych kroków, a cały obrządek ma charakter zabawy. Panna młoda zdejmuje welon i rzuca nim za siebie, gdzie stoją ustawione w rządku panny. Ta, która złapie cenny fant, pierwsza wyjdzie za mąż. Po chwili odbywa się podobna zabawa z udziałem panów, którzy usiłują zdobyć muszkę lub krawat pana młodego.

Pomysł

Tradycyjne, ludowe pieśni oczepinowe przypominają lament żałobny. Wynika to z tego, że dawniej niewiele kobiet miało wpływ na wybór małżonka i często z żalem stawały na ślubnym kobiercu.

Weselny epilog, czyli poprawiny

Dawniej, szczególnie na wsiach, nie wyobrażano sobie, by wesele trwało tylko jeden dzień. Ślub, jak nic innego, przysparzał okazji do pochwalenia się tradycyjną, polską gościnnością. Stąd świętowano również następnego dnia lub tak długo, dopóki starczyło jadła i napoju. Współczesne poprawiny nawiązują do dawnych zwyczajów, choć często przybierają nowoczesną formę, np. pikniku, ogniska lub grilla.

Podsumowanie

Niektóre staropolskie zwyczaje przetrwały do naszych czasów w prawie niezmienionej formie, inne zyskały nowe, uwspółcześnione oblicze. Pamiętajcie, że przy wyborze tradycyjnych elementów uroczystości obowiązuje zasada „wszystko można, nic nie trzeba”. Jeśli nie podoba się wam któryś ze zwyczajów, otwarcie powiedzcie o tym świadkom, a oni zadbają, by nie dopuścić do niezręcznych sytuacji. Jeśli z kolei nie wyobrażacie sobie wesela bez jakiejś konkretnej tradycji – to jeszcze lepiej! Nawet jeśli nie straszne wam przesądy, nikomu jeszcze nie zaszkodził nadmiar dobrych życzeń i rytuałów przynoszących szczęście.

Źródła

[1]https://askbriefly.com/blog/pomysly-na-wieczor-kawalerski/

https://sukniazwelonem.pl/warto-wiedziec/planowanie-wesela/zwyczaje-slubne/

https://www.planujemywesele.pl/blog/

https://www.abcslubu.pl/porady-slubne/4225/o-zwyczajach-slubnych-i-tradycji-slubnej-na-weselu-i-slubie

Źródła zdjęć

iStock.com/simonkr

iStock.com/aldomurillo

iStock.com/pixelfit

iStock.com/djedzura

iStock.com/bartosz_zakrzewski

iStock.com/VAKSMANV